Witam :)
Dzisiejszy dzień był bardzo fajny.
Straciłam pierwszy kilogram , yeaach!
Ogólnie odchudzam się od 5 dni, więc to chyba dobrze.
Jeszcze tylko 7 kg :)
Dam radę!
Cały praktycznie dzień spędziłam z Pauliną. Na początku siedziałyśmy na huśtawce, naszej świętej huśtawce. Dlaczego świętej? Zawsze wieczorem na niej siedzimy i rozmawiamy, to już taka tradycja :) Potem ,,impreza" przeniosła się do mojego garażu, bo padało ;_; Już tak w sumie pod wieczór, pojechałyśmy z Pauliny rodzicami i siostrą na basen :) Teraz jestem strasznie zmęczona..
Z racji tego że to moja pierwsza notka nie będę się zbyto rozpisywać.
Dziś przed spaniem trochę pofilozofuje, to następny post będzie dłuższy.
Ja miałam dzisiaj jechać na basen ale jestem chora :(
OdpowiedzUsuńhttp://wez-olowek-i-narysuj-formule-1.blogspot.com/