Elo :3
Wczoraj byłam z Karoliną w Wejherowie, pochodziłyśmy po sklepach. Ogólnie było super. Potem przyjechałam do domu, zjadłam obiad i wskoczyłam na rower. Jakieś 30 minut później byłam już u Sandry!
Bujałyśmy się na oponie :3
Na początku to było straszne, oni mnie kręcili a mi trudno było się utrzymać!
Mimo to była to super zabawa.
Potem poszłyśmy wymyślać jakby tu zarobić jakąś kaskę, bo jest nam potrzebna :D
I to bardzo XD
Na koniec wzięłyśmy wielkie kartki i malowałyśmy farbami, trochę dziecinne?
Wiem, ale dużo się przy tym uśmiałyśmy :)
A mój obraz był wyjątkowo szkaradny :D